Małe rzeczy, a cieszą.
Witajcie, kiedyś pisałam, że chciałabym kupić parownicę lub odkurzacz parowy, ale zaczęłam od mniejszej i tańszej rzeczy. Kupiłam szczotkę elektryczną. Niewielkie, poręczne, lekkie urządzenie do codziennego użytku. Odkurzacza to jednak nie zastąpi, ale w danym momencie ....luksus. Nawet chodząc o 2 kulach daję radę posprzątać okruchy
Z ciekawości i szukająć inspiracji zajrzałam na zielone blogi. Tam odkryłam program do aranżacji ogródów. Co prawda woda dopiero wsiąkła, gryka jakoś daje radę, a ja nie zamierzam w tym roku podjąć heroicznego wysiłku założenia idealnego ogrodu, ale mimo to pokusiłam się, dla zabawy, o małą prezentację. O to wyniki mojej "ciężkiej" pracy.
Komentarze